Trwało to tak długo... tyle się zmieniło i tyle czasu musiało upłynąć, ale stało się! Wracamy:)
Przepraszamy, że nagle zamilkłyśmy, naszą akcję na Durszlaku też potraktowałyśmy po macoszemu... Wszystko zostawiłyśmy, a to dlatego, bo naszym w życiu zaszły duże zmiany. Ania znalazła miłość, a ja dom:) Z jednej strony remont mieszkania, przeprowadzka i ciągłe urządzanie, a z drugiej romantyczne spacery i wszystko to co wiąże się z pięknym, gorącym uczuciem;)
Dzisiaj siedząc przy herbacie i ciastku ostatecznie postanowiłyśmy, że trzeba się zorganizować, zmobilizować i brać do gotowania i pisania.
Po prawie 8 miesiącach przerwy - wracamy. Powtórzę to jeszcze raz - w r a c a m y. Żeby ktoś nie pomyślał, że nagle ja stałam się bezdomna, a Ania - samotna. Co to to nie:) Już się po prostu przyzwyczaiłyśmy do zmian, które nastały w naszym życiu. Inne warunki ale nadal ten sam blog. Witamy ponownie:)