Wesołych, radosnych i prawdziwie rodzinnych
Świąt Bożego Narodzenia
życzy
Pusty Kociołek, czyli Ania i Justyna :)
Kawiarka to moje odkrycie sprzed dwóch lat kiedy to z mężem dostaliśmy ją w prezencie. Fakt, że nie używam jej codziennie, bo zazwyczaj i tak najczęściej piję kawę rozpuszczalną, ale kiedy chcę dać sobie trochę więcej przyjemności i relaksu zaparzam kawę przy użyciu kawiarki i... delektuję się smakiem i spokojem jaki takiemu piciu towarzyszy.
Początkowo kawę parzyłam jak kawę, bez szaleństw. Ostatnimi czasy zaczęłam trochę eksperymentować... Kawa z plasterkiem pomarańczy, kawa z nutą goździka, kawa cynamonowa... Wersji jest wiele:) Zimowa wersja ma aromat świąt i łączy wszystkie te wymienione warianty.
Do sitka kawiarki wsypujemy zmieloną kawę, dodajemy 3-4 goździki i posypujemy odrobiną cynamonu. Parzymy.
Tak przygotowana kawa już pięknie pachnie, w smaku delikatnie czuć goździki, cynamonu warto dodać jeszcze do gotowej już kawy razem z brązowym cukrem (jeśli ktoś słodzi - ja tak i to dwie łyżeczki;)). Na koniec dorzucić plasterek pomarańczy... Mmm... jak to połączenie pięknie pachnie!
Wspomniana w tytule posta nowa era Pustego Kociołka to dla nas bardzo miła niespodzianka. Nasi panowie sprawili nam gwiazdkową niespodziankę w postaci naszej własnej kociołkowej domeny! :) Od teraz można nas znaleźć wpisując po prostu pustykociolek.pl - "krótko i zaj***ście" jak ktoś powiedział kiedyś w kultowej polskiej komedii:)
Ech, nasi internetowi bohaterowie... :)
Kawa z dodatkami smakuje wspaniale..zapraszam do akcji kawowej..wesołych świąt..
OdpowiedzUsuń